Styl Hamptons to ponadczasowy kierunek w aranżacji wnętrz – kwintesencja klasycznej elegancji. Jakich zasad przestrzegać, aby czuć się w domu niczym w nadmorskim, luksusowym apartamencie? Sprawdźmy!
Zanim wyjaśnimy podstawowe założenia stylu Hamptons, warto wyjaśnić, skąd właściwie pochodzi jego nazwa. East Hamtpon i Southampton to nadmorskie, willowe miasteczka zlokalizowane na wyspie Long Island, które zachwycają pięknymi, piaszczystymi plażami i malowniczymi widokami.
Bogaci Manhattańczycy, którzy chcieli otaczać się luksusem, chętnie spędzali w tych miejscowościach rodzinne wakacje, atrakcyjnie wyposażając swoje letnie posiadłości. To właśnie w taki sposób narodził się ten styl wnętrzarski, który jest kompromisem między prostotą i swojskością a elegancją i bogactwem. Warto wspomnieć, że swoje wakacyjne wille na Long Island mają gwiazdy wielkiego ekranu m.in. Robert De Niro oraz Sarah Jessica Parker. Czego nie może zabraknąć w salonie w stylu Hamptons?
Jeśli chcemy, aby nasz dom przywodził wakacyjne wille amerykańskich elit, musimy zadbać o meble i dodatki z naturalnych materiałów. W salonie urządzonym w stylu Hamptons nie może zabraknąć stolików, komód i krzeseł z bielonego, przecieranego drewna. Wnętrze powinno sprawiać wrażenie, jakby użytkowało je kolejne pokolenie w rodzinie. Tak więc mile widziane są meble sztucznie postarzone, wazony, figurki, talerze i misy z nierówno szkliwionej ceramiki, srebrne świeczniki pokryte patyną. Powinniśmy zadbać o wyposażenie z juty, lnu, wikliny, trawy morskiej, wikliny, które świetnie podkreślą marynistyczny klimat salonu.
Kolejnym charakterystycznym elementem dla stylu Hamptons są rozbielone kolory. W pomieszczeniu powinna dominować biel, beż i jasne brązy. Warto wprowadzić również błękitne akcenty np. w postaci miękkich poduszek otulających kanapy. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w salonie użyć również odcieni szarości – sofa lub fotel w gołębim kolorze również dobrze sprawdzą się we wnętrzu, nie wyłamując się z ogólnie przyjętych norm.
Wnętrze w stylu Hamptons musi być przestrzenne, aby przywodzić na myśl bezkres oceanu i piaszczyste, niekończące się plaże. Poza tym to właśnie przestrzeń kojarzy się z luksusem! Pamiętajmy, że nie możemy zagracić salonu milionem bibelotów i marynistycznych dodatków. Starajmy się rozsądnie wybierać elementy dekoracyjne, tak aby po wejściu do salonu domownicy i goście nie czuli się przytłoczeni. Warto powiesić na ścianie duże lustra w posrebrzanych ramach, które optycznie powiększą wnętrze. Dobrym pomysłem będą też lekkie, lniane lub bawełniane zasłony, zamiast ciężkich kotar z weluru – te zarezerwujmy do innego pomieszczenia.
Jedną z najważniejszych zasad wnętrza urządzonego w stylu Hampton jest wygoda. Z tego względu obowiązkowym elementem wyposażenia jest obszerna kanapa (a nawet dwie!), liczne pufy i komfortowe fotele, które zachęcają do odpoczynku. Warto zainwestować w meble wypoczynkowe w piaskowym lub białym kolorze, które będą stały na okazałym dywanie z sizalu, nawiązującym do nadmorskiej stylistyki. Wrażenie przytulności osiągniemy, układając na kanapie i fotelach duże, miękkie poduszki w pastelowych barwach oraz grube, przyjemne w dotyku pledy.
Mamy nadzieję, że nasze pomysły przypadną Wam do gustu i sprawią, że stworzycie spektakularny salon inspirowany stylem Hamptons, w którym chętnie będą odpoczywać wszyscy członkowie rodziny oraz goście.
Zdj. główne: Xuan Nguyen/unsplash.com